Towarzysze - którzy warci uwagi?
#16
Chyba dużo zależy od stylu gry. Raz grałam na ciężkim z palem, kapłanem i tragedii nie było. Można oczywiście posiłkować się zwojami, ale och recytacja jest dłuższa niż rzucenie zaklęcia przez kapłana czy druida. Poza tym nie wiem czy wiecie, ale kapłan ma krótki czas rzucania zaklęć leczących, podobnie paladyn również leczy dość szybko (przynajmniej u mnie). Jedynie druid jest trochę ślamazarny.
Odpowiedz
#17
(12.02.2016, 23:35)zajonc napisał(a): Edér – wojownik, człowiek z równin
Hiravias – druid, orlanin osiadły
Pallegina – paladyn Bractwa Pięciu Słońc, Boska ptaków
Kana Rua – pieśniarz, aumauanin wyspiarski
Zrozpaczona Matka [The Grieving Mother] – enigmatyk, człowiek z równin
Niezłomny [Durance] – kapłan Magrany, człowiek z równin (na Eurogamerze znalazłem info, że to MAG)
Sagani – łowca, krasnolud tundrowy
Aloth – mag, elf leśny

To może inaczej - która z tych postaci wymienionych powyżej przychodzi najpóźniej?
Wiem, że można różnie podejść do misji, ale wiadomo też, że pewne schematy zawsze są takie same i niektórych wątków się nie przeskoczy.
Odpowiedz
#18
Eder, Aloth, Niezłomny i Kana to pierwszy rozdział( mniej więcej w tej kolejności). Matka, Sagani, Pallegina, Hiravas to II rozdział. Hiraviasa najtrudniej przyjąć bo jego okolica obfituje w silnych przeciwników za to matka jest najdalej. Diablica, Zahua i Maneha to dodatek.
Odpowiedz
#19
Myśle, że moje pytanie jest dość zbieżne z wątkiem więc nie będę zakładał nowego.
Chciałbym przejść gre na "Potrójnej korownie" ale nie solo więc potrzebuje drużyny wymiataczy zrobionych przez siebie no i mam pytanie odnośnie idealnej szóstki na ścieżkę potępionych i widzącego, który będzie jako-tako umiał gadać z NPC, będąc przy tym nie gorszym rębajło od reszty (tj. stanowczość, inteligencja, wiedza)
Odpowiedz
#20
To jeszcze dopytam: jak to jest z tymi enigmatykami - to są bardziej walczący, czy magowie?
Trafiam na różne opinie i nie wiem, czym się kierować.

P.S. Ostatecznie mam zamiar zrobić następującą drużynę:
BG - Paladyn, krasnolud
Eder
Aloth
Kana Rua
Niezłomny
Pallegina/Zrozpaczona matka (tu się jeszcze zastanowię)

Co sądzicie o wyborze?
Odpowiedz
#21
Enigmatyk to postać mieszana, wymaga walki w zwarciu aby móc korzystać z umiejętności (za każdy cios zbiera się odpowiednie punkty). Oczywiście można go zbudować na dystans ale jest raczej pod zwarcie. Jeśli tworzysz engimatyka od podstaw (bo Matka to postać zdecydowanie na dystans) to radziłabym zakuć go w jakąś średnią zbroję (łuskową, napierśnik). Również styl walki to broń i tarcza.

Co do pytania Visaja, najlepiej jest mieć przynajmniej 14 stanowczości, percepcji i intelektu + wiedza. Ale prym wiedzie stanowczość. W dodatku jest więcej "rzutów" na percepcję i wiedzę.
Odpowiedz
#22
Najlepiej mieć 15 stanowczości. Wtedy to trudniejszych testów jesteś w stanie dopakować przedmiotami i żarciatkiem (16 jeśli grasz boskim, bo on nie może nosić hełmów, a te dają "największe" bonusy)

Enigmatyk do zwarcia?!? Feniks ilu ty enigmatyków prowadziłeś?(Ja w każdej grze mam przynajmniej 1go, a raz przeszedłem samymi enigmatykami) Na potrójną koronę się nie nadaje zrobiony na zwarcie, bo będzie go zbyt często tracił, a jest to postać preferująca dłuższe walki. Osobiście optuję u niego za wymiennym z pistoletem garłaczem. Wrzucamy na niego lekki pancerz max na -20% i dajemy strzelca, rządzę krwi czy palące rany ( jak chcesz sprawdzę jak się nazywa dokładnie perk). W zamian za dłuższe przeładowanie +5 do przebicia. To na garłaczu ogromna różnica. Celujemy w najlżej opancerzonych i mamy zabaweczkę. Często zmieniamy strony i zachodzimy od tyłu.
Skład drużyny? Ciężko doradzić bo widziałem i sześciu barbów robiących siekę na wyższych poziomach. Jaką taktykę preferujesz bo to od niej zależy wybór teamu.

P.s Feniksie zapomniałaś o wysokiej mocy także potrzebnej w rozmowach i testach.
P.s 2 niezły skład. Niestety nie wiem jak chcesz zrobić matkę i Palleginę i trudno mi doradzić. Brałbym, jednak Enigmatyka. Jak sądzisz Feniksie?
Odpowiedz
#23
(03.03.2016, 22:34)Seelenverkoper napisał(a): Skład drużyny? Ciężko doradzić bo widziałem i sześciu barbów robiących siekę na wyższych poziomach. Jaką taktykę preferujesz bo to od niej zależy wybór teamu.



Nie wiem Uśmiech
Pewnie w kwietniu dopiero będę miał czas usiąść do gry Oczko
Odpowiedz
#24
"Skład drużyny? Ciężko doradzić bo widziałem i sześciu barbów robiących siekę na wyższych poziomach. Jaką taktykę preferujesz bo to od niej zależy wybór teamu."

Hmm taktykę "do wszystkiego", tj. 3 klasy walczące w zwarciu ( łotr oraz 2 dowolne) i 3 dystansowców (kapłan, enigmatyk i coś jeszcze) Dobrze mi się gra na 1 albo 2 tanków, którzy w sumie nic nie robią ale potrafią zatrzymać dowolną ilość przeciwników coby drugiej linii ulżyć, łotr, który podstępnymi atakami bedzie wykańczał wrogów ogarniętymi paraliżem, skamienieniem itp(miło jest widzieć smoka z którego wystarczy zbić 4 kreski zdrowia aby padł od łotra na hita Oczko) no i dystansowcy do których będzie należało wykańczanie i efekty cc.

Zastanawiam się także czy aby nie posłać kapłana do zwarcia.
No i czym wypełnić pozostałe luki?
Odpowiedz
#25
O widzisz! Sam preferuję grę na glass gunie i enigmatyku więc mogę chyba udzielić paru rad.

W 1 linii koniecznie musisz mieć woja bo perk z 14 lvlu pozwoli mu...przejąć na siebie część obrażeń łotra. To świetna para o ile współpraca wyjdzie. Na drugiego tanka polecałbym Pieśniarza. Świetne rzuty plus noszenie ciężkich zbrój mu zbytnio nie przeszkadza. Pieśni zaś są bardzo przydatne w pierwszej linii.

Do kapłana i enigmatyka pasuje...mag. Bardziej od druida. Zaraz wytłumaczę dlaczego. Po prostu szybciej rzuca zaklęcia( albo do niedawna rzucał).Druid ma też potężne czary ofensywne, ale wydaje mi się, że jest wolniejszy od reszty towarzystwa z miotaniu czarów i gorzej kontroluje tłum przeciwników. Ale to moze być subiektywne.

Kapłana zawsze możesz zrobić na "półdystans" czyli broń palna albo zamiast niej pika pozwalająca na walkę zza pleców tanków. O Kapłanie w tej grze więcej wie nasza kochana Feniks.
Odpowiedz
#26
No tak zapomniałam że rozmawiamy o potrójnej koronie Oczko

Engimatyk będzie zdecydowanie na dystans. Lepiej ładować postacie w zwarciu z dużą ilością odbicia i hartu (przy kreatorze postaci masz informację).

Kapłan, raczej na dystans (jest dość słaby, przez co na zwarcie można go zbudować tylko w jeden sposób --> broń i tarcza, średnia lub ciężka zbroja, tyle że z kolei ta ostatnia strasznie wydłuży czas rzucania zaklęć). Ewentualnie pokombinować z piką bądź kosturem. Jeśli wziąłbyś kostur to mógłbyś wybrać Waela na bóstwo, bo on ma talent do celności kosturami.

Polecam Magranę lub Waela na bóstwa dla kapłana dystansowego, ponieważ jedynie oni posiadają w talentach arkebuz i różdżkę (dostają dodatkową celność). Reszta bóstw preferuje bronie w zwarciu. Ogólnie to ubolewam troszkę nad tym konceptem, szkoda że nie pomyślano aby każdy kapłanów mógł mieć w talentach przynajmniej jedną broń dystansową.
Odpowiedz
#27
Wrzuciłem tez w innym wątku pytanie o skład całkowicie tworzonej przee mnie drużyny, ale i tu będzie pasował, więc przeklejam:

Zastanawiam się nad następującym składem (jestem już chyba grubo za połową gry, więc myślę o stworzeniu 6-ciu własnych postaci):
pierwsza linia:
Wojownik - i broń dwuręczna, np. estok
Łotrzyk - dwie bronie
linia 1,5:
zwierzęcy towarzysze łowców (niedźwiedź i antylopa)
linia 2:
łowca 1 - łuk mysliwski
łowca 2 - łuk bojowy
kapłan - pistolet?
linia 3:
mag - berło

Co sądzicie o takim składzie? Zwierzęta mają zrekompensować jednego wojownika-tanka.
Jakie bronie (specjalizacje) byście dali poszczególnym członkom drużyny?

TUTAJ JEST USTAWIENIE DRUŻYNY, O JAKIM MYŚLĘ: http://screencast.com/t/qnJ9lfbYts
Odpowiedz
#28
Zwierzęta są dobre jako wsparcie ale w żadnym razie nie zastąpią tanka. Może mają sporą redukcje ale żalosne odbicie. Jeden łowca w drużynie to ryzykowna decyzja a co dopiero dwóch Duży uśmiech Bardziej istotne są talenty niż specjalizacja w broni... Zawsze mozesz dać punkcik do specjalizacji w broni na dalszych poziomach.

Jak grasz pierwszy raz to warto towarzyszami przejść a jeśli już chcesz nająć to zrób to jak najszybciej bo będą mieli o jeden poziom mniej niż protagonista.
Odpowiedz
#29
(05.05.2016, 20:23)szczypior napisał(a): Zwierzęta są dobre jako wsparcie ale w żadnym razie nie zastąpią tanka. Może mają sporą redukcje ale żalosne odbicie. Jeden łowca w drużynie to ryzykowna decyzja a co dopiero dwóch Duży uśmiech Bardziej istotne są talenty niż specjalizacja w broni... Zawsze mozesz dać punkcik do specjalizacji w broni na dalszych poziomach.

Jak grasz pierwszy raz to warto towarzyszami przejść a jeśli już chcesz nająć to zrób to jak najszybciej bo będą mieli o jeden poziom mniej niż protagonista.
niedoceniasz łowcy, mój customowy z podbitą na max siłą (21) i zręcznością (23 pkt?), uzbrojony w ciężką kuszę na zmianę z pistoletem lub arkebuzem plus talentami skracającymi przeładowanie był lepszym dmg dealerem niż mag :p jego jedyną słaba stroną był zwierzęcy towarzysz, który rzucal sie do walki, ginął jak szmata i obdarowywał swego pana negatywnymi statusami :x

a tym poziomem nizej to bym sie nie przejmował, bo w tej grze jest tyle expa do zdobycia, że i na dodatkowe dwa lvle by go jeszcze starczyło.
Odpowiedz
#30
(03.07.2016, 10:33)Sent napisał(a):
(05.05.2016, 20:23)szczypior napisał(a): Zwierzęta są dobre jako wsparcie ale w żadnym razie nie zastąpią tanka. Może mają sporą redukcje ale żalosne odbicie. Jeden łowca w drużynie to ryzykowna decyzja a co dopiero dwóch Duży uśmiech Bardziej istotne są talenty niż specjalizacja w broni... Zawsze mozesz dać punkcik do specjalizacji w broni na dalszych poziomach.

Jak grasz pierwszy raz to warto towarzyszami przejść a jeśli już chcesz nająć to zrób to jak najszybciej bo będą mieli o jeden poziom mniej niż protagonista.
niedoceniasz łowcy, mój customowy z podbitą na max siłą (21) i zręcznością (23 pkt?), uzbrojony w ciężką kuszę na zmianę z pistoletem lub arkebuzem plus talentami skracającymi przeładowanie był lepszym dmg dealerem niż mag :p jego jedyną słaba stroną był zwierzęcy towarzysz, który rzucal sie do walki, ginął jak szmata i obdarowywał swego pana negatywnymi statusami :x

a tym poziomem nizej to bym sie nie przejmował, bo w tej grze jest tyle expa do zdobycia, że i na dodatkowe dwa lvle by go jeszcze starczyło.
Jak grałem pierwszy raz z towarzyszami fabularnymi, to Sagani była jednym z lepszych dmg dealerów w drużynie, więc wydaje mi się, że łowca nie jest wcale taki słaby 
Odpowiedz